:)
wtorek, 24 listopada 2015
WIBO Million Dollars Lips - Matowiejący błyszczyk
"Matowa pomadka do ust z długotrwałą formułą.
Doskonała, aksamitna konsystencja gwarantuje precyzyjne pokrycie.
Matowe wykończenie sprawia, ze usta wydają się pełne, wyraziste i kuszą swoim urokiem.
Bądź gotowa na spektakularny efekt matowych ust!"
Ta pomadka w płynie jest po prostu świetna! Matowieje po kilku sekundach od nałożeniach. Na ustach trzyma się o wiele dłużej niż 4h. Nie pozostawia śladów na szklance czy zębach... :) Jedynym minusem jest to, że okropnie wysusza usta i przy robieniu "dziubka" strasznie ściąga ( LEKARSTWO NA DZIWNE MINKI W LUSTRACH HEHE). Trzeba też uważać żeby nie wyjść za kontur ust, gdyż pomadkę ciężko potem zetrzeć i zostawia różowe placki.
Zmywam ją płynem micelarnym, następnie nakładam grubą warstwę maści witaminowej i robię peeling.
Cena? Ok. 11zł. WARTO. :)
Jest dostępna w czterech kolorach: wściekły róż, przybrudzony róż, fuksja i mój ulubiony- czerwony.
niedziela, 22 listopada 2015
Czas na... SZPACHLOWANKO! Long Cover Fluid od PAESE
"Podkład kryjący o przedłużonej trwałości do skóry suchej i normalnej.Ultralekka i bardzo komfortowa w użyciu konsystencja podkładu doskonale ujednolica kolor skóry i ukrywa wszelkie niedoskonałości cery, czyniąc ją świeżą i promienną przez cały dzień, bez konieczności poprawek. Pielęgnuje, nawilża i łagodzi podrażnienia dzięki zawartości witamin A, C i E, prowitaminy B5 oraz masła shea. Nie pozostawia śladów na ubraniach.
Dostępny w trzech kolorach."
Cena: 27zł / 30ml
NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE. Podkład nie kryje i ma okropną konsystencję. Szpachla jest chyba dołączona po to, by łatwiej było nałożyć 10 warstw...Niby podkład jest przeznaczony do mojej cery, a świecę się jak bombka na choince. Uwidacznia pory i szybko się warzy. Niestety do mnie nie przemówił. A Wam przypadł do gustu?
LIGHTS ON ME! Baked Illuminating Powder.
"Dzięki technologii wypiekania, rozświetlacz niezwykle delikatnie aplikuje się na twarzy. Formuła wysoko napigmentowana, wydajna i bardzo trwała. Idealnie rozprowadza się, nie pozostawiając smug. Efekt: naturalnie i zdrowo podkreślone kości policzkowe o kuszącym charakterze. "
Produkt zachęcił mnie przede wszystkim wyglądem- przypomina ciasteczko i ma cudowną gamę kolorystyczną :) Jest dosyć mocny, może przez to, że zawiera drobinki brokatu. Nakładając go w dzień trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Za to idealnie sprawdza się pod wieczór :) Polecam!
Zapłaciłam za niego ok. 12 zł. Słodkości. :))))
Subskrybuj:
Posty (Atom)